"Burak, burak, buraczek, ma czerwony kubraczek. Wzdęty brzuch, wesołą minę, brodę i bujną czuprynę". Smaczny, zdrowy i pełen cennych pierwiastków buraczek doskonale nadaje się na zupę, jesienną zupę w ramach akcji zupy na cztery pory roku z przygotowywanych z Marzenką, Małgosią, Magdą i Aluchą. Esencjonalna i wyrazista zupa z pieczonego kalafiora to prawdziwy przysmak. Jej intensywny kalafiorowy smak to zasługa pieczenia warzyw w piekarniku. Właściwie do zupy potrzeba tylko kalafiora, cebuli i czosnku oraz trochę przypraw i dobrej jakości bulionu warzywnego. Oto łatwy przepis na pyszną zupę krem z kalafiora. Zupa z jarmużu to kremowa, pożywna potrawa wyróżniająca się intensywnym, zielonym kolorem. Ponadto odznacza się ona wspaniałym aromatem, który z pewnością skusi wszystkich domowników. Danie sprawdzi się zarówno na obiad, jak i na kolację. Podajemy je zazwyczaj w towarzystwie pieczywa lub grzanek. Jeśli chcemy wzbogacić smak zupy z jarmużu, możemy dodatkowo posypać ją Gotowanie: wlewamy do garnka bulion. Dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i liście czosnku. Gotujemy zupę do miękkości. 3. Zupa krem: miksujemy wszystkie składniki blenderem. Zabielamy zupę wedle uznania kremówką, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Przed podaniem posypujemy parmezanem, grzankami i Nabiera łagodności i apetycznego aromatu. Nic więc dziwnego, że zupa czosnkowa z grzankami serowymi smakuje tak doskonale. Równie pysznie jak ta z pieczonego czosnku. Obie zupy czosnkowe są warte przygotowania. Zupa czosnkowa z grzankami serowymi, pysznie kremowa, znajdzie zwolenników także wśród zagorzałych przeciwników czosnku. nonton fifty shades of darker full movie sub indo narashika. Kremowa zupa z pieczonego selera i czosnku o tej porze roku to prawdziwie komfortowe danie na obiad lub ciepłą kolację. Sycące, rozgrzewające i zdrowe. Naprawdę nie potrzeba wiele wysiłku, aby ją przygotować. Jest prosta i jednocześnie wybornie smakuje. 1 bulwa selera o wadze 500 g 1 główka czosnku 1 szalotka 2 ziemniaki 1 litr bulionu warzywnego sól i pieprz do smaku 2 łyżki oliwy EV do podania: płatki chili, Gomasio *, natka pietruszki Dokładnie umyty i osuszony korzeń selera i czosnek zawijam w papier do pieczenia, zawiązuję sznurkiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piekę aż seler będzie miękki. Ziemniaki obieram i kroję w kostkę. Szalotkę w piórka. Podsmażam razem na oliwie i przekładam do garnka z bulionem. Gotuję do miękkości ziemniaków. Odwijam z papieru i obieram ze skóry seler i czosnek, kroję seler na kawałki i przekładam razem i z czosnkiem, szalotką i ziemniakami do kielicha blendera. Miksuję na prawie gładką masę. Do bulionu dodaję zmiksowane warzywa, doprawiam solą i pieprzem. Podgrzewam wszystko razem, mieszam i wlewam na talerze. Posypuję chili, Gomasio i natką. Podaję z focaccią, ale dobrze pasują też grzanki z bagietki. Przepis na Gomasio – japońską sól sezamową . MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie Home Zupy Zupa krem z pieczonym czosnkiem Zupy Listopad 25, 2015 4388 Nie jestem fanką żadnej zupy kalafiorowej. A w tej – prawie w ogóle kalafiora nie czuć, spełnia rolę zagęszczacza. W smaku dominuje pieczony czosnek i słono-korzenny posmak bulwiastego selera. Lekko, ale rozgrzewająco – idealna zupa na jesienną pluchę. Warzywa dokładnie myjemy. Seler i cebulę obieramy, kroimy drobno w kostkę. Kalafiora dzielimy na mniejsze różyczki. Główce czosnku odcinamy ok. ¼ od góry, zawijamy ją w folię aluminiową i pieczemy w piekarniku w całości, na górnej półce, w temperaturze 200⁰C przez 30-45 minut, aż zmięknie. Wyciskamy upieczony czosnek do miseczki, łupinki wyrzucamy. Zamiast ustawiać i mocno rozgrzewać piekarnik tylko dla samego czosnku, można czosnek z powodzeniem usmażyć w głębokim maśle i tak właśnie ja robię najczęściej. Masło klarowane rozpuszczam w bardzo małym ale wysokim rondelku i smażę w nim, na bardzo małym ogniu, całe obrane z łupinek ząbki czosnku przez około 25-35 minut. Powinny się zrobić złote z wierzchu, ale w środku – kremowe i miękkie. Co jakiś czas należy je zamieszać. Po usmażeniu czosnek odławiamy, masło zostawiamy – przyda się do usmażenia grzanek. W garnku na zupę rozgrzewamy olej, podsmażamy na małym ogniu pokrojoną cebulę i selera przez 10-12 minut, do zeszklenia, co jakiś czas je mieszając. Następnie dodajemy różyczki kalafiora, zalewamy wodą i rosołem, dodajemy ½ łyżeczki soli i startą gałę muszkatołową. Zupę gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem, do miękkości warzyw, około 20-30 minut. Gdy kalafior i seler już miękkie, całość miksujemy przy użyciu ręcznego blendera razem z upieczonym albo usmażonym w głębokim maśle czosnkiem. Zaciągamy zupę kilkoma łyżkami słodkiej śmietanki, po spróbowaniu solimy i pieprzymy do smaku. Na pozostałym ze smażenia czosnku klarowanym maśle smażymy grzanki z drobno pokrojonego czerstwego chleba – można je dodatkowo posypać ziołami, solą lub granulowanym czosnkiem. Podajemy grzanki do zupy posypanej grubo pociętym szczypiorem. Nie obawiajcie się, że będziecie działać jak chodzący odstraszacz na wampiry i wszystkich wokół po zjedzeniu tej zupy – pieczony czy smażony w głębokim maśle czosnek nie dają aż takiego efektu, smakują dużo delikatniej, nabierają przyjemnego aromatu i lekkiej słodyczy. SKŁADNIKI 500g kalafiora 1 średni seler, około 400g 1 biała cebula, ok 150g 1 główka czosnku średniej wielkości 6-8 łyżek masła klarowanego (jeśli czosnek gotujemy w maśle) 5 łyżek śmietany 30% 4 łyżki oleju do smażenia 1 litr rosołu (może być warzywny z kostki BIO) + szklanka wody (razem 1250ml płynu)* 2 kromki czerstwego chleba na grzanki ½ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej szczypior do podania sól pieprz *Korzystam zamiennie z różnych kostek – Alce Nero, BIO Oaza, EkoWital, enerBio, albo na Natur Compagnie. ZOBACZ RÓWNIEŻ Tags czosnekjesieńkalafiorprosteselerszybkotaniozdrowezimazupazupa krem 2 komentarzy na temat “Zupa krem z pieczonym czosnkiem” Uwielbiam zupy krem, a kalafiorowej takiej jeszcze nie jadłam. Zawsze zapominam żeby dodać do zupy grzanki. Chętnie spróbuję 🙂 Pyszna <3 Dodaj komentarz Previous PostAioli – czosnkowy majonez z blendera w pół minuty przezKaro Next PostKlopsiki ziołowe z indyka w sosie z piwa APA, z młodą glazurowaną marchewką przezKaro Składniki W kolekcjach Alternatywne przepisy Poziom trudności łatwy Czas przygotowania 5min Czas całkowity 1godz. 40min Liczba porcji 6 porcji Składniki 150 g pomidorów, przekrojonych na pół 50 g cebuli, przekrojonej na pół 500 g bakłażana, przekrojonego wzdłuż na pół 10 ząbków czosnku 2 łyżki oliwy z oliwek, plus dodatkowa ilość do dekoracji 200 g różyczek kalafiora 1 łyżka tymianku, świeżego, drobno posiekanego, tylko liście, plus dodatkowa ilość do dekoracji 1000 g wody 1 czubata łyżeczka koncentratu bulionu warzywnego, wykonanego w TM sól, do smaku pieprz czarny, mielony, do smaku Wartości odżywcze na 1 porcję Kalorie 304 kJ / 72 kcal Białko g Węglowodany g Tłuszcz g Błonnik g Pieczone warzywa są po prostu pyszne! Nie umywają się do nich te gotowane, ani smażone. Pieczenie wydobywa z jarzyn to, co najlepsze! Pieczone marchewki czy kalafiory nie mają sobie równych! Dziś jednak rzecz o cukinii. Sama w sobie nie ma zbyt wiele smaku, przyznacie sami. Dlatego wzbogaciłam ją ząbkami pieczonego (a jakże!) czosnku. To ważne, żeby czosnek piec w całości, w łupinkach. Nie przypala się wtedy, a wewnątrz łupinek staje się kremowy o wręcz słodkim aromacie, zdecydowane mniej pikantnym niż ten świeżych ząbków. Ponieważ czosnek w trakcie takiego pieczenia łagodnieje, nie bójcie się dodać do zupy nawet 6 jego ząbków. Zupa stanie się dzięki temu pełna smaku, a przy tym łagodna. A reasumując, krem z pieczonej cukinii to super szybka i super pyszna zupa, w sam raz na zakończenie lata, gdy sezon na cukinie w pełni! Najpyszniejsze są małe cukinie, można je śmiało jeść nawet na surowo. Do zupy możecie jednak śmiało uzyć wyrośnięte sztuki, na które nie macie innego pomysłu :) Podane proporcje na ok. 4 porcje. Składniki: cukinia - 1 duża sztuka cebula - 1 szt czosnek - 6-8 zabków oliwa - 2 łyżki bulion/woda - ok. 1 litr sól, pieprz - do smaku śmietanka kremówka - 1/2 szklanki Przygotowanie: Cukinię pokrój w kostkę. Ułóż na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia, razem z cząstkami cebuli i całymi (w łupinkach) ząbkami czosnku. Warzywa skrop oliwą i wstaw do piekarnika nagrzanego do 210 oC na ok. 15 minut, mają się lekko zarumienić. Upieczone warzywa przełóż do garnka (czosnek wyciśnij wcześniej z łupinek) zalej wodą/bulionem tak, by zakrywał składniki. Zagotuj. Dodaj śmietankę. Zupę zmiksuj na gładki krem. W razie konieczności, gdy zupa okaże się zbyt gęsta, dolej odrobinę wody/bulionu. Dopraw do smaku. Podawaj na ciepło np. z grzankami.

zupa krem z pieczonego czosnku