Matematyczne Zoo prezentuje materiał dla szkoły podstawowej podzielony na klasy. Te z kolei posiadają kategorie tematyczne prezentujące ważniejsze działymatematyczne. Zadania przybliżają ponad 200 tematów, w nielimitowanej ilości przykładów do rozwiązania. matematyka dodawanie i odejmowanie online. Zbiór zabaw i gier oraz karty matematyczne, które prezentują pojęcie liczby. Pozwalają pokazać dziecku piękno układu dziesiętnego, uczą ciągów liczbowych, działań na liczbach naturalnych, a w grach towarzyskich wyrabiają matematyczny spryt. Zadania matematyczne dla przedszkolaków w pliku PDF do pobrania i samodzielnego wydruku Zabawy matematyczne w przedszkolu powinny być dostosowane do wieku dziecka i etapu rozwoju. Dzieci 3-letnie Zabawy matematyczne pozwalają przedszkolakowi nauczyć się stosowania określeń w odniesieniu do konkretnych przedmiotów: mały, duży, lekki, ciężki (na zasadzie przeciwieństwa), a także wskazywania w parze przedmiotów Np. najwyżej punktowane zadanie maturalne 2017 : znaleźć parametry walca o max objętości (V) przy stałej powierzchni ma 2 problemy: 1 napisać równanie na V eliminując jedną zmienną; dwa zaargumentować że mianownik pochodnej jest bez znaczenia dla rozwiązania bo jest zawsze >0; to sie po angielsku nazywa 'clue' F ( t) = m a ( t) = − m A ω 2 sin ( ω t + ϕ 0) = − m ω 2 x ( t). Porównując ostatnie wyrażenie ze wzorem na wartość siły F 2 dostajemy: − m x g l = − m x ω 2 ⇒ ω = g l, czyli: T = 2 π ω = 2 π l g. W ten sposób otrzymaliśmy, wspomniany już na początku tego e‑materiału, wzór na okres drgań wahadła matematycznego. nonton fifty shades of darker full movie sub indo narashika. Polską maturę coraz łatwiej zdać, na tle krajów rozwiniętych jest wręcz banalna Pisanie na temat trudności egzaminów maturalnych w maju roku 2022 jest wyważaniem otwartych drzwi, przynajmniej jeśli chodzi o aktualnie zdający rocznik. Zdawanie matury ułatwiono mu maksymalnie. Zniknęły egzaminy ustne z polskiego i języka obcego – skądinąd zbędne ze względu na ich nieporównywalność oraz fakt, że Centralna Komisja Egzaminacyjna przez 20 lat nie wypracowała sprawiedliwego systemu losowania pytań egzaminacyjnych. Szkoda, że akurat te egzaminy – o nieporównywalnych wynikach i destrukcyjne dla edukacji polonistycznej i językowej pozostałych roczników liceum – nie znikają na zawsze. Tegoroczne arkusze egzaminacyjne są zaś na razie oceniane przez większość maturzystów jako łatwe i bardzo łatwe. Trudno się dziwić – obecny ich rocznik prawie połowę swojej edukacji spędził na wielkiej improwizacji zdalnego nauczania. Na dodatek jest w znacznym stopniu obciążony różnymi problemami psychicznymi związanymi z wielomiesięcznym zamknięciem w domach z pracującymi zdalnie rodzicami oraz rodzeństwem. Niemniej jednak osoby dobrze zorganizowane i zmotywowane często były zadowolone z lockdownów – zyskiwały czas marnowany zwykle na dojazdy do i ze szkoły, mogły więcej czasu i uwagi poświęcać przedmiotom priorytetowym kosztem pozostałych, w przypadku których realne wymagania zmalały. Dlatego np. poziom czołówki olimpijczyków z przedmiotów ścisłych bynajmniej się nie obniżył. Natomiast dość powszechne społeczne odczucie dotyczące pewnej tendencji dobrze wyraża seria kawałów, w których ewolucja zadań maturalnych z matematyki kończy się, po pewnej fabule o drwalu, poleceniem „pokoloruj drwala!”. Z drugiej strony umyka uwadze to, że trudność samego zdania matury niekoniecznie przekłada się na wysoki poziom kwalifikacji intelektualnych zdających. Wystarczy sobie wyobrazić skrajne sytuacje, w których do zdania matury niezbędna byłaby pamięciowa znajomość warszawskiej książki telefonicznej oraz np. 5 tys. pierwszych cyfr dziesiętnego rozwinięcia liczby pi. Taką maturę byłoby piekielnie trudno zdać, ale z faktu jej zdania niewiele by wynikało dla oceny intelektu zdających. Piszę o tym, bo nieco zbliżony trend obserwujemy w przypadku polskiej matury, szczególnie w perspektywie roku przyszłego i kolejnych. Ostatnio na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” ( minister Przemysław Czarnek jako jedyny (!) powód chęci przywrócenia, po pandemicznej przerwie, egzaminów ustnych na maturze podał… dążenie do tego, by matura była trudniejsza. Skądinąd akurat jest odpowiednia chwila na takie rozważania, właśnie mija okrągła, 20. rocznica przeprowadzenia w Polsce pierwszych egzaminów zewnętrznych – pogimnazjalnego i matury (w roku 2002 dla chętnych). Miało być nowocześnie i tanio Zapowiedzi były piękne – miał to być nowoczesny egzamin zewnętrzny, taki jak w krajach rozwiniętych. Sprawdzać miał przede wszystkim opanowanie potrzebnych na dalszych etapach kształcenia oraz w dorosłym życiu umiejętności i kompetencji, dając się wykazać maturzyście jego mocnymi i ważnymi dla uczelni stronami. Miał też być, jako zewnętrzny, krystalicznie uczciwy. Przed wprowadzeniem „reformy” Mirosława Handkego i Ireny Dzierzgowskiej usilnie akcentowano pamięciowy charakter ówczesnej szkoły i matur. Jednocześnie podkoloryzowywano opowieści o nieuczciwości dotychczasowej matury – podpowiadaniu przez nauczycieli i rodziców (ściągi w kanapkach), braku obiektywizmu itp. Zapominano przy tym, że poza maturą trzeba było zdawać na studia egzaminy wstępne, a one bezlitośnie zweryfikowałyby takie oszukiwanie. O ile oczywiście te historyjki byłyby tak masowe, jak twierdzono. W każdym razie nowy egzamin miał być wolny od wspomnianych wad – sprawdzać prawie wyłącznie umiejętności i kompetencje oraz być do bólu uczciwy. Miał także zastąpić jednocześnie i starą maturę, i egzaminy wstępne, stając się jedynym (poza drobnymi wyjątkami) narzędziem rekrutacji na uczelnie. Nowy egzamin miał również być tani – III RP wiele brakowało (i nadal brakuje) do poziomu zamożności europejskich krajów rozwiniętych. Wszystkie te czynniki razem wytworzyły splot sprzeczności, z których polska matura nie może się wyzwolić do dziś. Na dodatek do przygotowania egzaminów zewnętrznych minister Dzierzgowska wydelegowała – rządzące de facto polskim systemem egzaminacyjnym do dziś – grono urzędników, zwykle kuratoryjnych. Widzieli oni w tym systemie głównie kwestie proceduralno-biurokratyczne i gadżety typu koperty jednorazowego użytku do pakowania arkuszy po maturze. Roztaczali wizje maturzystów masowo (!) sądzących się ze szkołami i systemem egzaminacyjnym za jakiekolwiek naruszenie procedur i inne podobne grzechy. Kwestie merytoryczne były dla nich marginalne. Nie wykorzystano też doświadczeń grup/szkół przeprowadzających wtedy już od kilku lat czy to matury międzynarodowe (IB), czy matury niektórych krajów europejskich i przygotowujących do nich polskich uczniów. Politycy zaś szybko dostrzegli w maturze i – generalnie – egzaminach zewnętrznych, ze względu na ich masowość, narzędzie autopromocji. W cieniu Giertychowskiej amnestii Pierwsza powszechna zewnętrzna matura w roku 2005, jeszcze za rządów Marka Belki, przeszła jakoś bezboleśnie. Już przy drugiej, w roku 2006 – za rządów PiS i Romana Giertycha w MEN – ujawniły się skutki sprzeczności. Czołowe, najbardziej oblegane uczelnie i kierunki domagały się możliwie wysokiego poziomu matury, by przyjąć jak najlepiej przygotowanych do studiów kandydatów. Inna grupa uczelni, szczególnie prywatnych, nowo powstałych na fali likwidacji szkolnictwa zawodowego, chciała mieć kandydatów jakichkolwiek, byleby zdolnych do płacenia czesnego. Ponieważ w 2006 r. matura poszła kiepsko, pod naciskiem słabszych i mniej popularnych uczelni (no i oczywiście samych oblanych oraz ich rodzin) minister Giertych zmienił reguły w trakcie gry, wprowadzając już po niej osławioną „amnestię maturalną”. Objęła ona ponad 50 tys. niedoszłych maturzystów – tak jednorazowo zmieniono progi zdania matury, że mogli oni otrzymać świadectwo maturalne i podjąć studia. Czołowe uczelnie zrzeszone w Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, przewidując, że jest to droga do obniżenia wyników wszystkich maturzystów w przyszłości, protestowały, ale bez skutku. Matura 2007 r. odbyła się w cieniu Giertychowskiej amnestii. W MEN i CKE dobrze zrozumiano sygnał – matura musiała być taka, żeby odsetek niezdanych egzaminów był stosunkowo mały. Do tego momentu starano się chociaż spełniać obietnicę matury jako egzaminu sprawdzającego przede wszystkim umiejętności. Z możliwością pokazania przez maturzystę, szczególnie tego najlepszego, mocnych stron intelektu (czym były zainteresowane czołowe uczelnie) było już gorzej. Po pierwsze, przez brak doświadczenia i idący za nim brak profesjonalizmu tworzących arkusze egzaminacyjne. Po drugie, dlatego że matura miała być tania. Oznaczało to, że nie oferowała zdającym (ani uczelniom w kontekście wymagań rekrutacyjnych) praktycznie żadnego wyboru poziomu egzaminu. I najlepsi, i przeciętni, niezależnie od planowanego kierunku studiów, musieli pisać identyczny egzamin. Dla tych pierwszych był on za łatwy, dla drugich za trudny. Poza propedeutycznym poziomem podstawowym (który powinien wieńczyć ukończenie gimnazjum, ale tam nie przewidziano żadnych progów na egzaminie) był i jest tylko jeden poziom, zwany dumnie rozszerzonym. Wyjątek stanowią języki obce, gdzie mamy jeszcze poziom nazwany nieco na wyrost dwujęzycznym. Tymczasem w wielu krajach rozwiniętych czy na maturze międzynarodowej mamy po kilka poziomów egzaminacyjnych choćby takiego kluczowego obecnie przedmiotu jak matematyka. Pozwala to zdecydowanie lepiej skalibrować wymagania rekrutacyjne uczelni w stosunku do kandydatów. Za Legutki i Hall lektura na blachę W roku 2007 przez trzy miesiące rządził edukacją oderwany od szkolnych realiów i zapatrzony w model przedwojennego maturzysty, i to po klasie klasycznej, prof. Ryszard Legutko – jedna z dwóch (obok zbliżonego intelektualnie prof. Andrzeja Waśki) „szarych eminencji” PiS od edukacji. Na trzy lata wyeliminował on z matury i polskiego liceum resztki rachunku różniczkowego. Miał też niestety jeszcze bardziej zabójczy dla matury i edukacji pomysł – wymuszania za pomocą egzaminów zewnętrznych szczegółowej, pamięciowej znajomości lektur szkolnych. Przed ministrem Legutką lektury miały wyrabiać u ucznia umiejętność analizowania utworów literackich, by mógł on mierzyć się z kolejnymi, które przeczyta już w dorosłym życiu. Te właśnie umiejętności były sprawdzane na maturze. Swój pomysł minister Legutko wdrożył w przygotowywanych jesienią arkuszach na egzamin pogimnazjalny oraz maturalny i, wraz z PiS, po wyborach stracił władzę. Maturę roku 2008 przeprowadzono już za minister Katarzyny Hall, która jednak okazała się niesłychanie kompatybilna ze swoim poprzednikiem i z PiS w upodobaniu do szkoły i egzaminów zewnętrznych opartych na przymusie. Okazało się wówczas, że za ministra Legutki przygotowano dla gimnazjalistów na egzamin zadania wymagające dość szczegółowej znajomości „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Tymczasem w gimnazjach egzaminy były w kwietniu, a rok szkolny trwał do czerwca. W wielu szkołach tej lektury jeszcze do egzaminu nie przerobiono, zostawiając ją na ostatnie dwa miesiące roku szkolnego. Wybuchła awantura, w której Katarzyna Hall wzięła stronę swojego poprzednika i jego pomysłu, jednocześnie zapowiadając kontrole mające znaleźć „opieszałych” w przerabianiu lektur nauczycieli. Od tego momentu pomysł wymuszania szczegółowej znajomości lektur za pomocą egzaminów zewnętrznych, w tym matury, na stałe zadomowił się w polskim systemie edukacyjnym. Nie tylko zresztą lektur – na czele CKE stanął prof. Krzysztof Konarzewski, który miał także zaakceptowany przez minister Hall pomysł bardzo szczegółowej (10-krotnie obszerniejszej od poprzedniej) podstawy programowej. Jej detaliczne „przerobienie” miałoby oczywiście, poza wpisami w dzienniku, być egzekwowane na maturze. I tak polska matura, zamiast sprawdzać umiejętności ucznia oraz dać mu możliwość zaprezentowania mocnych stron, stała się narzędziem wymuszania realizacji paznokciowo szczegółowej podstawy programowej. Pozorny gest Kluzik-Rostkowskiej Czołowe uczelnie, którym minimalistyczne podejście do wymagań maturalnych utrudniało życie, naciskały na podniesienie ich poziomu. Minister Joanna Kluzik-Rostkowska wykonała więc w ich kierunku pewien pozorny gest. W 2015 r. wprowadziła obowiązek zdawania przez maturzystę, poza trzema dotychczas obowiązującymi przedmiotami na poziomie podstawowym, jednego na poziomie rozszerzonym. Nic, tylko bić brawo, gdyby nie fakt, że na tym poziomie nie ma żadnego progu punktowego. By spełnić to wymaganie, uczeń musiał po prostu przyjść na egzamin i oddać pusty, choć podpisany arkusz. Gigantyczne marnotrawstwo energii i środków bez żadnego pozytywnego efektu. Polską maturę jest więc łatwo i coraz łatwiej zdać, na tle krajów rozwiniętych jest ona wręcz banalna. Tyle że czasem wymusza zupełnie nieracjonalne i nieużyteczne z edukacyjnego punktu widzenia rzeczy – np. szczegółową pamięciową znajomość lektur, sztukę „wstrzeliwania się w klucz” albo umiejętność mistrzowskiego posługiwania się „kalkulatorem gospodyni domowej na zakupach” (cztery działania plus pierwiastek kwadratowy) na matematyce i przedmiotach przyrodniczych. Matura a kalendarz polityczny Proces ułatwiania i trywializowania polskiej matury w ramach tak ważnych dziś przedmiotów przyrodniczych można prześledzić również na przykładzie ewolucji arkuszy maturalnych z bliskiej mi fizyki. Początkowo, wzorem egzaminów z krajów rozwiniętych, arkusz zawierał kilka sytuacji fizycznych – do każdej był zestaw szczegółowych zadań-poleceń. Maturzysta musiał się wykazać umiejętnością analizy tych sytuacji, wykorzystując znaczny obszar swoich umiejętności i wiedzy. Pytań zamkniętych (z wyborem odpowiedzi do zaznaczenia, co umożliwia „strzelanie”) nie było. W ostatnich latach na maturze z fizyki jest często ponad 15 zadań. Znaczna ich część to zadania zamknięte, a sporo innych – za 1 pkt lub 2 pkt, wymaga po prostu sprawnego zastosowania odpowiedniego wzoru z posiadanego zestawu. CKE stara się też unikać na maturze z fizyki zadań wymagających kluczowej w tej dyscyplinie (ale i np. w chemii) umiejętności wykorzystania znanego z lekcji matematyki aparatu matematycznego do rozwiązywania problemów fizycznych. Powiada się, że nie powinno być tak, że z powodu słabej znajomości matematyki komuś źle pójdzie matura z fizyki. W ten sposób, zamiast integrować wiedzę o świecie, matura sztucznie ją separuje na osobne fragmenty. W roku 2023 maturę ma zdawać pierwszy rocznik licealistów po „reformie” minister Anny Zalewskiej. Ma być trudniej, ale jest to trudność, o jakiej pisałam – więcej pamięciowej, szczegółowej wiedzy, egzaminy ustne. Z umiejętnościami i potencjałem intelektualnym maturzysty będzie to miało niewiele wspólnego. Ale za rok są także wybory, więc stawiam dolary przeciw kasztanom, że pod jakimś pretekstem, choćby pandemii, akurat te zapowiedzi nie zostaną zrealizowane. W cywilizowanym świecie w ustalonych cyklach, np. pięcioletnich, po konsultacjach z nauczycielami i innymi specjalistami, dokonuje się systematycznej modernizacji matur oraz programów. Przy czym początek i koniec cyklu dla poszczególnych przedmiotów nie wypadają w tych samych momentach. W III RP jest to nadal kwestia przypadku, kalendarza politycznego, widzimisię ministra i innych równie doniosłych czynników. Co niestety widać, słychać i czuć… Małgorzata Żuber-Zielicz – była dyrektor LO im. Batorego i wicedyrektor LO im. Kopernika w Warszawie; w latach 2006-2018 przewodnicząca Komisji Edukacji Rady Warszawy; w latach 2004-2006 wprowadziła w LO im. Batorego program międzynarodowej matury (IB) Tagi: Aleksander Kamiński, Anna Zalewska, Centralna Komisja Egzaminacyjna, dzieci, Dziennik Gazeta Prawna, edukacja, gimnazja, III RP, Irena Dzierzgowska, Joanna Kluzik-Rostkowska, Katarzyna Hall, Komisja Edukacji Rady Warszawy, Konferencja Rektorów Akademickich, Krzysztof Konarzewski, licea, LO im. Batorego w Warszawie, lockdown, Małgorzata Żuber-Zielicz, Ministerstwo Edukacji, Mirosław Handke, młodzież, Przemysław Czarnek, szkoła, szkoły, szkoły podstawowe, technika Podobne wpisy zapytał(a) o 13:24 Zadanie Matematyczne Małgosia co tydzień dostaje kieszonkowe 5 zł od babci i 4 zł od rodziców. jedną piątą(ułamek)otrzymanych pieniędzy odkłada na wycieczkę A trzy siódme (ułamek)wydaje na część kieszonkowego przeznacza na komiksy?b)Ile zaoszczędzi przez 2 tygodnie a ile przez 4?c)Po ilu tygodniach jej oszczędności przekroczą 10zł? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 13:45 5zł+4 zł=9zł3/7*9/1=27/7zła) odp: 27/7 kieszonkowego1/5*18/1=18/5b) 2 tyg- odp:18/54 tyg- odp:18/5*2/1=36/61--------1/5*9=1,8 złx--------10 zł1,8x=10/1,8x=5,55~6 tygodnic) odp: 6 tygodni Uważasz, że ktoś się myli? lub Zadanie. Oblicz okres drgań wahadła matematycznego o długości \(1[m]\). Dane: \(l=1[m]\) - długość wahadła \(T=?\) - okres drgań Rozwiązanie: Okres drgań wahadła matematycznego opisuje wzór: \(T=2\pi \sqrt{\frac{l}{g}}\) Podstawiając do wzoru dane zadania i wartość przyspieszenia ziemskiego \(g= \(T=2\pi \sqrt{\frac{1}{ \(T=2[s]\) W podstawówce fatalna nauczycielka nie nauczyła nas wiele. Braki boleśnie ciągnęły się za mną w Nowodworku. Z matematyką byłam więc na bakier aż do chwili, gdy rewelacyjna prof. Jasieńska sprawiła, że wszystko stało się klarowne. Zwłaszcza logika, która dominowała w ostatniej klasie liceum. Na maturze zdawałam matematykę, bo była potem wybrałam studia humanistyczne i o cosinusach skutecznie zapomniałam. Do dzisiaj jednak przy sklepowej kasie zdarza mi się w pamięci policzyć należną sumę szybciej niż maszynka. To jednak są rachunki, a nie „prawdziwa” matematyka. Wydawać by się więc mogło, że ucząc się matematyki traciłam czas. Czyżby? W epoce kultury obrazkowej, chaosu informacyjnego i opinii opartych na emocjach, matematyka uczy dyscypliny myśli i żelaznej logiki. Po prostu oliwi mózgi, jak smar, bez którego najlepszy silnik nie będzie działał poprawnie. Treningu, do jakiego zmusza matematyka, nic nie jest w stanie zastąpić. Kiedyś podobną gimnastykę umysłową niosła znienawidzona (bo też źle uczona) gramatyka, zmuszająca do poznania logiki języka. Z tego jednak już dawno w Polsce w zasadzie zrezygnowano, choć np. we Francji dzieci nawet w niższych klasach podstawówki muszą się ćwiczyć w gramatyce. Rodzic, któremu zależy, żeby jego dziecko w dorosłym życiu umiało logicznie myśleć, powinien docenić rolę „królowej nauk”. I wcale nie chodzi o codzienne rozwiązywanie zadań z dwiema niewiadomymi. Dawno nie słyszałam czegoś równie bezsensownego, jak opinia Najwyższej Izby Kontroli zalecająca „zawieszenie” egzaminu maturalnego z matematyki, ponieważ wyniki są marne, a poziom nauczanie szwankuje. Podejrzewam, że autorów tego pomysłu nikt matematyki nie uczył, bo popisali się argumentem w stylu „Stłucz termometr, a nie będziesz miał gorączki”. To prawda, że poziom matematyki w polskich szkołach pozostawia wiele do życzenia. Prawdopodobnie dlatego, że długie lata matematyka była lekceważona. Krótkowzroczni rodzice (i szukający ułatwień pedagodzy) wychodzili z założenia, że dzieci męczyć nią nie warto, bo i tak w dorosłym życiu „się nie przyda”. Jest dokładnie odwrotnie: sensowne nauczanie matematyki wyposaża na całe życie. Jak ewoluowało nauczanie matematyki? Odzwierciedla to stary dowcip. W roku 1970 uczniowie rozwiązywali następujące zadanie: „Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Koszty uzyskania przychodu wyniosły 4/5 tej kwoty. Jaki procent stanowił zysk drwala?” W roku 1990: „Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?” W roku 2000: „Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa kosztowało go 4/5 tej kwoty - czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?” A w roku 2020? „Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala.”Czy naprawdę takiego stanu rzeczy chcemy? POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ: Liczba wyników dla zapytania 'zadania matematyczne': 1694 Zadania matematyczne Losowe kartywg Beatadunowska68 zadania matematyczne Połącz w parywg Agata73 Klasa 1 Matematyka zadania matematyczne Koło fortunywg Wokoloko2000 Klasa 2 Matematyka Zadania matematyczne Teleturniejwg Adamchabros098 Zerówka Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Matematyka Sztuka zadania matematyczne Koło fortunywg Zanetta2 Zadania matematyczne Odkryj kartywg Mlodozeniec Klasa 2 zadania matematyczne Teleturniejwg Jakub2012h Klasa 2 Klasa 3 Matematyka ZADANIA MATEMATYCZNE Teleturniejwg Anastazjaaorska Klasa 8 Matematyka Zadania matematyczne Labiryntwg Maciejwaz zadania matematyczne Połącz w parywg Agaszla Zadania matematyczne Odkryj kartywg Aborzych1989 zadania matematyczne :) Teleturniejwg Mbera Klasa 7 Matematyka świetlica Zadania matematyczne Odkryj kartywg Apanaski Klasa 1 Matematyka Zadania matematyczne Koło fortunywg Joankajoanka Klasa 2 zadania matematyczne Koło fortunywg Kyrtap5555 Klasa 7 Matematyka Zadania matematyczne - koło matematyczne Odkryj kartywg Monia215 Klasa 2 Matematyczne zadania Testwg Ewelinapyra Matematyczne zadania Odkryj kartywg Kedzierska11 Klasa 2 Zadania matematyczne Teleturniejwg Nauczycielsp16 Klasa 3 Matematyka Zadania matematyczne Teleturniejwg Kinkok Klasa 3 Klasa 4 Zadania matematyczne Testwg Meg777 Klasa 2 Matematyka Zadania matematyczne Koło fortunywg Mlodozeniec Klasa 2 Matematyka Zadania Matematyczne Testwg Michal123kurza Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 Gimnazjum Dorośli Liceum Technikum Matematyka Wielkanocne zadania matematyczne Teleturniejwg Monb 8 lat Matematyka ZADANIA MATEMATYCZNE DLA ZAAWANSOWANYCH :-) Połącz w parywg Mrozharbarczykk WIELKANOCNE ZADANIA MATEMATYCZNE Teleturniejwg Monikatokarczyk Klasa 2 Matematyka Zadania Matematyczne -nr 2 Połącz w parywg Kotlarska1 Zadania matematyczne w labiryncie Labiryntwg Jamajka2 Klasa 2 Klasa 3 Zadania matematyczne - dodawanie Połącz w parywg Toporyszek Prima aprilis matematyczne zadania tekstowe Testwg Afrodytap Klasa 2 Klasa 3 Matematyka zadania matematyczne - twierdzenie Pitagorasa Testwg Anastazjaaorska Klasa 8 Matematyka Memo Pasujące parywg Martapriv Zadania Matematyczne zadania dla klasy II Testwg Fidlersara98 Klasa 2 Matematyka zadania matematyczne mnożenie do 100 Połącz w parywg Ewcia516 Zadania matematyczne dla kl. II Testwg Chleb17 Klasa 2 Matematyka 2 KLASA zadania i matematyka Teleturniejwg Maciejstach Klasa 2 Matematyka zadania Zadania matematyczne do lektury "Karolcia" Testwg Aniaes1986 Klasa 2 Klasa 3 Matematyka Zadania matematyczne mnożenie do 100 Połącz w parywg Bukowieckamarta Klasa 2 Klasa 3 Matematyka zadania Koło fortunywg Ajasik81 9-10 lat zadania edukacyjne zadania matematyczne- Magdalena, Sylwia, Roksana i Paulina Testwg Zaczytanaxmagda Co to za liczba?- zadania matematyczne. Odkryj kartywg Beatadunowska68 "Od jajka do kury..." zadania matematyczne Odkryj kartywg Donajskaaleksan Zerówka Matematyka Co to za liczba?- zadania matematyczne. Testwg Beatadunowska68 Niemieci dla początkójkących 2 Ćwiczenia Labiryntwg Izabella1234 Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 Niemieckim Zadania QUIZ -Vocabulary - zadania otwarte 1 Testwg Tarash Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 Angielski Zadania Otwarte - Pearson vocabulary - zadania otwarte 2 Połącz w parywg Tarash Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7 Klasa 8 Angielski Zadania Otwarte - Pearson Zadania Odkryj kartywg Ewelina144 Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg U82338358 Klasa 1 Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Hilgierkatarzyn Klasa 2 Matematyka matematyczne koło fortuny Koło fortunywg U63474110 Klasa 6 Matematyka matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Alicja2ma8 DOPASUJ RYSUNEK DO PRAWIDŁOWEGO DWUZNAKU Sortowanie według grupwg Ajasik81 Rozwój języka zadania edukacyjne matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Czepielmalgorza Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Mrobak69 Polski Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Ilka7 Klasa 3 Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Ewakrzyminska Zerówka Klasa 1 Matematyka matematyczne prawda czy fałsz Prawda czy fałszwg Biorn Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Matematyka Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Tokarska Klasa 2 Matematyczne koło fortuny Koło fortunywg Krakowska4 Liceum Matematyczne koło fortuny. Koło fortunywg Bastian2 Klasa 1

zadanie matematyczne o drwalu