Zaglądaj za kulisy filmów, seriali i programów Netflix, sprawdzaj nadchodzące premiery i oglądaj materiały dodatkowe na stronie Tudum.com. Zabawny dokument o grupie marzycieli, którzy postanawiają sprawdzić, ile prawdy kryje się w miejskiej legendzie o kokainie ukrytej na karaibskiej wyspie. Oglądaj zwiastuny i dowiedz się więcej. Po przebudzeniu bezimienny żeglarz (Robert Redford), który wybrał się na samotny rejs po Oceanie Indyjskim, zauważa że jego statek zderzył się z kontenerem i zaczyna powoli nabierać wody. Pomimo nabytego doświadczenia a także skutecznego załatania dziury w kadłubie, ledwo udaje mu się przetrwać sztorm. Rozpoczyna się desperacka Grupa przyzwyczaja się do życia na kontynencie; jednak w końcu wyruszyli w kolejną wycieczkę łodzią. Traf chciał, że lądują z powrotem na tej samej wyspie. W 1979 roku na ekrany kin wszedł sequel filmu, Rozbitkowie na wyspie Gilligana. W założeniu państwo Howell ( Jim Backus i Natalie Schafer ) otwierają ośrodek wypoczynkowy na Filmy wojenne: Wietnam, Irak, Afganistan. 1. Pork Chop Hill (1959) – Lewis Milestone. Pork Chop Hill Milestone’a to film opowiadający o wojnie w Korei. Obraz przedstawia znaczący epizod konfliktu – bitwę o wzgórze Pork Chop na przełomie wiosny i lata 1953 roku. Zachęcamy również do subskrypcji naszego kanału RSS na Feedly lub Go ogle News. Piszcie na redakcja@popkulturysci.pl, gdybyście mieli jakieś pytania lub sugestie. Recenzja filmu dokumentalnego Legenda o kokainowej wyspie (The Legend of Cocaine Island) (2018/2019) (Netflix) 8/10. nonton fifty shades of darker full movie sub indo narashika. Czy oglądając kolorowe świąteczne wystawy, „Mikołajów” w czerwonych kubraczkach witających nas nieomal na każdym rogu i w każdym sklepie, zastanawiamy się w ogóle, jak ważny czas, poprzedzający Święta Bożego Narodzenia, przeżywamy w Kościele? Czy trwający właśnie adwent ma dla nas jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Wyjątkowy to czas dla chrześcijan. Nie można mówić o pełnym, świadomym, chrześcijańskim przeżywaniu Świąt Bożego Narodzenia bez pełnego, świadomego i po chrześcijańsku przeżywanego adwentu. Dla starożytnych Rzymian pochodzące z języka łacińskiego słowo „adventus” (dosłownie – „przyjście”) oznaczało oficjalny przyjazd cezara. Dzisiaj terminem tym określa się radosny czas przygotowania do Narodzenia Pańskiego, w którym wspomina się pierwsze przyjście Jezusa i jednocześnie oczekuje się ponownego Jego przyjścia na ziemię. Jest to zatem bardzo ważny czas skupiający naszą uwagę wokół fundamentalnej tajemnicy wcielenia Syna Bożego. Nie powinno wtedy zabraknąć naszej osobistej refleksji, modlitewnego skupienia i rewizji własnego, niedoskonałego przecież, życia. Możemy na to poświęcić cztery kolejne tygodnie adwentowe, które rozpoczyna pierwsza niedziela po uroczystości Jezusa Chrystusa – Króla Wszechświata, będąca jednocześnie pierwszą niedzielą roku liturgicznego. Pierwsze ślady obchodzenia adwentu spotykamy już w IV w., między innymi w liturgii galijskiej i hiszpańskiej. Dzisiaj w adwentowym oczekiwaniu towarzyszą nam znaki i symbole dobrze nam znane, chociażby z kultywowanej tradycji rodzinnej. Jakie znaczenie ma każdy z tych znaków, jakie treści należy łączyć z poszczególnymi symbolami adwentowymi? Oto krótkie przypomnienie. Roraty To odprawiana każdego powszedniego dnia przed świtem Msza święta ku czci Najświętszej Maryi Panny. Rozpoczyna się od słów pieśni na wejście: „Rorate caeli desuper” – „Spuśćcie rosę niebiosa”. Zbawiciel, którego narodzin oczekujemy, został porównany do rosy. Roraty stały się powszechnie znane w Polsce w XVI w., natomiast pierwszych śladów ich sprawowania należy szukać w wieku XII. W czasie Mszy świętej roratniej przy ołtarzu pali się dodatkowa ozdobna świeca. Świeca roratnia Ozdobiona białą lub niebieską wstążką, symbolizuje Najświętszą Maryję Pannę, Matkę Zbawiciela. Wieniec adwentowy Zwyczaj zielonego wieńca, na którym umieszcza się 4 świece, przywędrował do Polski z Niemiec ponad 160 lat temu. W kościele znajduje się on przy samym ołtarzu, w niektórych domach gromadzi się wokół niego na wspólnej modlitwie cała rodzina. W kolejne niedziele adwentu zapala się kolejne umieszczone na nim świece. Symbolika wieńca jest bardzo wymowna – światło, zieleń i krąg oznaczają pełną nadziei wspólnotę, która w miłości i radości oczekuje przyjścia Zbawiciela. W Wigilię Bożego Narodzenia palą się wszystkie świece, a cała wspólnota Kościoła, także rodziny w swoich domach, cieszą się z narodzin Jezusa, który jest Światłością świata. Ciemność Podobnie jak wieniec i świeca, także witające nas już od progu ciemności mają swą wymowną symbolikę. Msza święta roratnia rozpoczyna się przy zgaszonych światłach, świece lampionów stopniowo rozświetlają panujące ciemności. Wraz z radosnym śpiewem „Gloria”, świątynia rozbłyska światłem wszystkich kościelnych lamp. Celowo wyeksponowane w kościele ciemności mają przypominać nam, że dopiero wcielenie Syna Bożego – „Światłości świata”, rozproszyło ciemności grzechu, w jakie uwikłał człowieka układ z szatanem. Niepokalana Zanim jeszcze zabrzmi bożonarodzeniowe „Gloria”, trwający w radosnym adwentowym oczekiwaniu Kościół w sposób szczególny 8 grudnia zwróci swe spojrzenie ku Maryi. Tego bowiem dnia przypada Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. „Niepokalana” – bo tak często określa się Maryję – znaczy tyle, co wolna od grzechu pierworodnego. Maryja, Matka Syna Bożego, od pierwszej chwili swojego istnienia nie miała grzechu pierworodnego. Jak to możliwe? Kościół tłumaczy, iż jest niemożliwością, aby Syn Boży obrał sobie za „mieszkanie” Tę, która była poddana szatanowi. W trzecim rozdziale Księgi Rodzaju czytamy, że „Niewiasta zetrze głowę węża” – szatana. Maryja nie mogłaby tego uczynić, gdyby znajdowała się pod jego wpływem. Ufność rozbitków Wymowną ilustrację ukazującą głęboki sens oczekiwania przedstawia pewne angielskie opowiadanie. Czytamy w nim o uwięzionych na małej wyspie rozbitkach, którzy z nadzieją każdego dnia wyczekiwali swojego kapitana. Wyruszył on po pomoc, a oni przez cały czas oczekiwania wierzyli, że powróci, aby ich uratować. W każdej chwili byli gotowi opuścić wyspę. Pełna wiary i nadziei postawa gotowości, zaufania kapitanowi spowodowała, że po wielu miesiącach oczekiwania w ekstremalnie trudnych warunkach, pomoc nadeszła. A przecież ta historia mogłaby skończyć się zupełnie inaczej, gdyby rozbitkowie choć na chwilę zwątpili w sens oczekiwania. Nam także, niczym rozbitkom na wyspie, nigdy nie wolno zwątpić w sens chrześcijańskiego adwentowego oczekiwania, którego ukoronowaniem jest narodzenie Kapitana naszego życia – Jezusa Chrystusa. „Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens… ma sens… ma sens…!” – czytamy w pierwszej części „Tryptyku Rzymskiego” Jana Pawła II. Może warto byłoby, tylko na czas adwentu, zmodyfikować odrobinę słowa Autora i powtarzać sobie i innym: „Zatrzymaj się, to OCZEKIWANIE ma sens… ma sens… ma sens!”. Darmowy sprzęt komputerowy trafił do bielawskich dzieci z rodzin pegeerowskichDarmowy sprzęt komputerowy trafił do bielawskich dzieci z rodzin pegeerowskichZapraszamy do udziału w badaniu „Koniunktura w rolnictwie AK – R”Zapraszamy do udziału w badaniu „Koniunktura w rolnictwie AK – R” "Master plan" przebudowy bielawskiego stadionu jest już gotowy "Master plan" przebudowy bielawskiego stadionu jest już gotowy Kolejne blisko zł dotacji na budowę demonstracyjnej hali wielofunkcyjnej w Gminie Bielawa Kolejne blisko zł dotacji na budowę demonstracyjnej hali wielofunkcyjnej w Gminie BielawaZłote Gody 2022 - 50 lat pożycia małżeńskiego Złote Gody 2022 - 50 lat pożycia małżeńskiego Języki Guides Kategorie Wydarzenia Użytkownicy Filter language and accent Wymowa rozbitkach po polski [pl] Język rozbitkach — wymowa Wymówione przez użytkownika walirlan (mężczyzna, Irlandia) mężczyzna, Irlandia Wymówione przez użytkownika walirlan Głosy: 0 Dobra Zła Dodaj do ulubionych Pobierz mp3 Zgłoś Możesz powiedziedzieć to lepiej? Z innym akcentem? Wymów „rozbitkach” jeśli twoim językiem ojczystym jest polski. Zdania Przykład "rozbitkach" w zdaniu Mowa o rozbitkach na bezludnej wyspie, czyli trzech mężczyznach, których łódź wywróciły morskie fale. Język Mowa o rozbitkach na bezludnej wyspie, czyli trzech mężczyznach, których łódź wywróciły morskie fale. — wymowa Wymówione przez użytkownika Wojtula (mężczyzna, Stany Zjednoczone) Akcenty i języki na mapie Losowe słowo: Gdańsk, Przemysław, wigilia, zajebiste, Łódź Opis wyprawy Plan podróży Jest to wyprawa o charakterze przygodowo-rozrywkowym. Często się przemieszczamy, dużo odkrywamy, czasami odpoczywamy, ale przede wszystkim doświadczamy. 6 600 zł + 900 USD + bilet na lot międzykontynentalny (2 400 zł - 4 400 zł) 20 15 dni sylwester 2022/2023 COVID - BEZPIECZNA REZERWACJA Zapisy na terminy wskazane w ofercie są cały czas aktywne. Przypominamy, że jeżeli z jakiegokolwiek powodu wyjazd nie doszedłby do skutku, gwarantujemy 100% zwrotu wpłaconej zaliczki. Aktualne Zasady wjazdu NA Filipiny ( Na Filipiny bez kwarantanny mogą przylecieć wyłącznie osoby zaszczepione na Covid. Osoby niezaszczepione nie mogą na chwilę obecną przylecieć na Filipiny bez odbycia kwarantanny. WYMAGANIA (osoby zaszczepione): Dowód pełnego szczepienia przeciwko Covid-19 –za osobę zaszczepioną uważana jest ta, w przypadku której minęło co najmniej dwa tygodnie od podania ostatniej wymaganej dawki szczepienia uznanego przez Światową Organizację Zdrowia lub filipińską Agencję Żywności i Leków (Pfizer-BioNTech, AstraZeneca, CoronaVac (Sinovac), Sputnik V, Janssen, Covaxin i Moderna COVID-19). Test przed przyjazdem - Ustanowiono warunek przedstawienia negatywnego wyniku testu RT-PCR wykonanego nie wcześniej niż 48 h przez wyjazdem lub przedłożenia negatywnego wyniku testu antygenowego przeprowadzonego przez laboratorium nie wcześniej niż 24 h przed wylotem. Dokumenty powinny być przygotowane w wersji papierowej w języku angielskim. UWAGA: trzecia dawka szczepienia przeciwko COVID-19 (przypominająca) zwalnia z obowiązku testowania. Formularz lokalizacyjny WYMAGANIA (osoby niezaszczepione): BRAK MOŻLIWOŚCI WYJAZDU - Jednym z warunków wjazdu cudzoziemców na terytorium Filipin jest okazanie ważnego zaświadczenia o pełnym szczepieniu przeciw COVID-19 CZEGO DOŚWIADCZYSZ PODCZAS REALIZACJI TEGO PLANU? Przywitasz Nowy Rok na prywatnej wyspie bez fajerwerków, bez tv, bez stylizacji, ale za to z ogniskiem, rumem i rajem na wyłączność Spędzisz 2 noce pod namiotem na prywatnej wyspie, która będzie do dyspozycji tylko dla naszej ekipy przez 41h Udasz się do filipińskiej dżungli, aby pokonać kanion przy pomocy różnych technik, takich jak: wspinaczka, skoki do wody, zjazdy i pływanie W ciągu dwóch dni pływania prywatną łodzią, odkryjesz najpiękniejsze wysepki i laguny archipelagu Bacuit oraz zjesz obiad w niesamowitej scenerii Skoczysz do wody z klifów i wodospadów – od 2m – 16m ( dla chętnych) Zanurkujesz z rekinami wielorybimi oraz z żółwiami Zjedziesz jedną z najbardziej malowniczych tyrolek na świecie Odkryjesz dzikie plaże i lokalne wioski podczas eksploracji północnego Palawanu skuterem (dla chętnych) Zobaczysz miliony gwiazd i będziesz rozpalał ogniska na pustych plażach Zasnorklujesz z milionem sardynek Posmakujesz na śniadanie – tapsilog, na obiad – sigsig, na deser – halo halo, a na kolacje – lechona Poznasz nowych przyjaciół, którzy pragną odkrywać świat w taki sam sposób jak Ty! Sylwester 2022/2023 na prywatnej wyspie - Filipiny Sylwester na domówce, zorganizowanej imprezie czy przed telewizorem? A może bezkres błękitnej wody, biały piasek i palmy... Amazing Asia właśnie w takich okolicznościach przywita Nowy razy oglądając filmy o rozbitkach trafiających na dziewicze wyspy z bajecznymi plażami, marzyłeś, aby choć na chwilę wcielić się w rolę Robinsona Crusoe? Tego dnia spełniamy te wszystkie marzenia... A w dodatku na dobry koniec 2022 i początek 2023 roku prezentujemy sobie raj na wyłączność! Z okazji sylwestra zarezerwowaliśmy prywatną wyspę, która przez 41 godzin jest tylko do naszej dyspozycji! Poza naszą ekipą i kilkoma Filipińczykami, którzy będą przyrządzać nam posiłki, na wyspie nie będzie nikogo! Stworzyliśmy specjalny przygodowo - rozrywkowy plan, w którym trochę więcej odpoczywamy i imprezujemy, niż mamy to w zwyczaju. W końcu sylwester jest raz do roku! Na tę wyjątkową wyprawę zabierzemy też więcej uczestników niż zazwyczaj. Przygotowaliśmy 20 miejsc i zabierzemy po równo 10 Pań i 10 Panów! Wspólnie Nowy Rok przywitamy na prywatnej wyspie, a sylwestrową imprezę zorganizujemy na plaży, przy ognisku, popijając rum i delektując się dziewiczymi widokami. Gospodarze przygotują nam grillowane, świeżo złapane ryby, kurczaka, wieprzowinę wraz z sałatkami warzywnymi, owocami i ryżem. Dwie noce spędzimy w namiocie, a poranki przywitamy niezapomnianym wschodem słońca w towarzystwie pływających przy wyspie żółwi… Po cudownym sylwestrze ruszymy dalej na północ Palawanu w poszukiwaniu przygody, wypoczywając i odwiedzając jedne z najpiękniejszych miejsc na Filipinach. Po takiej dawce słońca i pozytywnej energii, wigoru wystarczy nam do kolejnego sylwestra! 5 wskazówek, które pomogą Ci wynieść z tej wyprawy jeszcze więcej Lepiej nie być świadomym czasu i zostawić jego planowanie nam. Czas wyspiarski na pewno będzie irytujący dla każdego europejskiego umysłu, który musi wszystko planować co do minuty. Pamiętajcie, że dzień Filipińczyka jest podzielony na śniadanie, obiad i kolację. „Kiedy odpływamy?” – po śniadaniu. „Kiedy się tam dostaniemy?” – przed obiadem! Jeśli mimo wszystko będziesz nalegał, żeby uzyskać dokładny czas od naszej załogi, w celu uniknięcia frustracji, bądź przygotowany, że z 30 minut mogą się zrobić 2 godziny. „Zbytnio udokumentowane, niedostatecznie doświadczane” Upewnij się, że nie spędzisz połowy dnia na robieniu zdjęć, a drugiej na szukanie miejsca, gdzie można naładować baterie, bo może ominąć Cię najciekawsza część naszej wyprawy. Znacznie lepszą opcją jest oglądanie zachodu przez nasze zmysły, a nie przez obiektyw aparatu. Nie słuchaj muzyki w słuchawkach, gdy jesteś w grupie, bo prawdopodobnie jesteś jedyną osobą, która jest z tego zadowolona. Zawieraj nowe znajomości bez użycia żadnych gadżetów i telefonów. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie wyspiarzom, w pierwszej kolejności, porozmawiaj z nimi i zaprzyjaźnij się. Dopiero potem zrób zdjęcie i nie zapomnij im go pokazać. Jest to wyprawa z otwartymi na świat ludźmi. To oznacza, że zarówno Ty, jak i inni ludzie, którzy wezmą udział w wyprawie, są ludźmi otwartymi na świat z podobnymi poglądami co nie oznacza, że wszyscy lubicie i robicie te same rzeczy. Niektórzy wolą się integrować z innymi i pić drinki nocą, a inni preferują pójść spać wcześniej, żeby obudzić się na wschód słońca. Jesteśmy wszyscy otwarci na nowe doświadczenia, kultury, a wiek i wykształcenie nie mają dla nas znaczenia. Bez znaczenia jak bardzo będziemy przygotowani do tej wyprawy i jak bardzo będziemy się starać, bez Twojego zaangażowania i pomocy, ta wyprawa nie będzie taką, jaką mogłaby być. Nazywamy to wyprawą, ponieważ odkrywamy filipińskie wyspy razem. Nie wiemy ile czasu zostało zanim te rejony zostaną zagospodarowane i zdeptane przez masową turystykę. Teraz jest najlepszy czas, aby naprawdę cieszyć się dzikością i nieskazitelnością tych wysp. To gdzie popłyniemy, co zobaczymy i czego doświadczymy, zależy od pogody, prądów morskich i Twojego entuzjazmu. To Ty decydujesz czy masz ochotę na samotny, poranny spacer po wiosce, trekking do dżungli, skoki z klifów do wody, jazdę skuterem, nurkowanie z rekinami czy pomoc w przygotowywaniu posiłków. To wszystko i wiele innych czynności czeka na Ciebie, ale to Ty sam musisz odkryć, na co naprawdę masz ochotę... My dostarczamy Ci narzędzia i swoje doświadczenie, a Ty możesz to wykorzystać do tworzenia własnych przeżyć. Nic tak nie zjednuje ludzi, jak próba nauki języka kraju, w którym jesteś. Pomyślcie sobie tylko, jak miło odbieramy obcokrajowców, którzy próbują powiedzieć coś po polsku. No właśnie, to działa w obie strony! SALAMAT – dziękuję, MAGANDA GABI – dzień dobry, TAGAY – na zdrowie, ANONG PANGALAN MO? – jak masz na imię?, GWAPO – przystojny, GWAPA – ładna Zobacz co cię czeka Film z jednego z naszych wyjazdów w 2019 r., zrobiony podczas realizacji naszego standardowego planu (w planie sylwestrowym nie odwiedzimy Boracay i Carabao, dzięki czemu będzie nico "luźniej" niż standardowo). Wszystkie nasze filmy znajdziesz na YOUTUBE Zero ściemy! Wszystkie zdjęcia i filmy są naszego autorstwa. To co zobaczyłeś na naszej www, przeżyjesz podczas wyjazdu! Musisz być świadomy, że miejsce, do którego się wybierasz rządzi się własnymi prawami... Mieszkańcy Filipin nie znają i nie rozumieją europejskich standardów. Tu wszystko toczy się rytmie wyspiarskiego życia, bez pośpiechu i ze swoistym dla Filipińczyków podejściem do „problemów ludzi pierwszego świata”. Dbamy, aby miejsca, w których śpimy miały odpowiedni standard i posiadały bardzo dobrą lokalizację. Jednak z uwagi na słabą infrastrukturę turystyczną, standard ten odbiega od europejskiego czy nawet tajskiego. Musisz być przygotowany, że w pokoju możesz spotkać mrówki, a klimatyzacja nie zawsze będzie działać. Zdarzy się, że w restauracji kelner kilkukrotnie zapyta Cię o to, co zamawiasz, a finalnie otrzymasz nieswoje zamówienia.. Tak po prostu jest na Filipinach. Podróżujemy z ludźmi świadomymi, dlatego oczekujemy, aby uczestnicy naszych wyjazdów z szacunkiem i godnością traktowali naszych przyjaciół na Filipinach, jak i współtowarzyszy wyprawy, a roszczeniowość pozostawili w Europie. Mapa wyprawy Kiedy jechać na Filipiny Więcej o pogodzie na Filipinach przeczytasz na naszym blogu. Opinie uczestników naszych wyjazdów Pilot Kierujemy się zasadą: „byliśmy, widzieliśmy, zrobiliśmy”. Każdy członek naszego zespołu jest w praktyce zapoznany z planem, który realizujemy. Dokładna informacja, który z naszych pilotów poprowadzi wyjazd, będzie podana przed zakupem biletów lotniczych. Program wyjazdu dzień po dniu Terminy wypraw Termin: - Koszt realizacji tego planu CENA WYPRAWY Organizacja + wszystkie rzeczy wchodzące w cenę 3 500 PLN ŚREDNI KOSZT BILETU Warszawa - Manila - Warszawa 400 USD 400 $ to minimalna kwota jaką należy zabrać jako kieszonkowe na jedzenie, napoje i atrakcje wymienione w planie. Jest to kwota, która pozwoli zrealizować nasz plan w 100%. CENA OBEJMUJE 3 loty wewnątrz Filipin (Manila-Puerto princessa, Puerto princessa - Cebu, Cebu-Manila) Wynajęcie prywatnej wyspy (od 17:00 do 9:00 w okolicach Port Barton tylko dla naszej ekipy z wyżywieniem i dwoma noclegami w namiotach 2-dniową wyprawę po wyspach archipelagu Bacuit, prywatną łodzią z obiadem i wykwalifikowaną załogą 13 noclegów na Filipinach w resortach i hotelach (jak podano), w bardzo dobrych lokalizacjach – blisko plaży, w Manili w centrum – pokoje 2-osobowe Częściowe wyżywienie: 7 śniadań, 2 obiady i 1 kolacja Transporty wynikające z planu (dojazdy do resortów i na lotniska): prywatne i publiczne łodzie, prywatne busy, autobusy miejskie, trycykle Opiekę w postaci polskiego pilota od pierwszego lotu 3-dniowe wynajęcie vana na Cebu Opłatę środowiskową w El Nido i Port Barton Opłaty za terminale portowe na Filipinach Koszty organizacyjne Ubezpieczenie podróżne wysokiej klasy KL i NNW (KL euro, KR euro, NNW PLN, BP PLN) wraz z rozszerzeniem o sporty ekstremalne oraz choroby przewlekłe. Ubezpieczenie zostało także rozszerzone o koszty leczenia spowodowane przez koronawirusy Sars-Cov-1, Sars-Cov-2 z ich mutacjami w tym zachorowania na CoVid-19 Obowiązkową składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny CENA NIE OBEJMUJE Lotu na trasie Warszawa – Manila – Warszawa (2 400 zł -4 400 zł). Wyszukujemy najkorzystniejsze oferty i zakupujemy bilety dla Was Atrakcji z cenami wymienionymy w planie (łącznie około 100 usd)) Wyżywienia (poza tym zapewnionym w cenie), napoi i alkoholu Zwyczajowych napiwków Uwaga 3 500 zł to średnia cena za lot z Polski do Manili w okresie sylwestrowym. Podsumowując — łącznie na wyżywienie, napoje, atrakcje z cenami wymienionymi w planie i zwyczajowe napiwki, potrzebujesz zabrać ze sobą minimum 400 USD. Terminy wpłat Krok I RATA - 500 zł - płatna przy podpisaniu umowy Krok BILET LOTNICZY - 3 500 PLN 1-5 miesięcy przed wyjazdem (nie pobieramy prowizji, jeżeli bilet kupimy taniej, zwracamy różnicę, jeśli drożej, uczestnik dopłaca różnicę). Krok II RATA - 5 900 PLN - płatna do 7 dni od otrzymania biletu lotniczego Krok III RATA - 900 USD - płatna pilotowi na lotnisku, w dniu wylotu DZIEŃ 2 Manila Przylot do Manili, transfer do hotelu i regeneracja sił po podróży. DZIEŃ 3 Port Barton - Palawan Samolot z Manili do Puerto Princessa, a następnie transfer busem (około 4h) do Port Barton. DZIEŃ 4 Port Barton - Palawan Dzień wolny w Port Barton. Dla chętnych możliwość zorganizowania island hoppingu. DZIEŃ 5 Prywatna wyspa - palawan 31 grudnia, po obiedzie, wyruszymy łodzią (30 min) do celu, którą „rozbijemy” się na PRYWATNEJ WYSPIE! Tu spędzimy dwie noc w namiocie. Wyspa jest tylko do naszej dyspozycji. Tego dnia dotrzemy tam około godziny 15, a od 17, oprócz naszej ekipy i kilku Filipińczyków, którzy zajmą się przyrządzaniem posiłków, nie będzie tam nikogo! Na wyspie nie znajdziemy żadnego resortu. Do dyspozycji będziemy mieć prostą toaletę z prysznicem, namioty oraz otaczający nas bezkres błękitnej wody, biały piasek i palmy. Przy zachodzie słońca będziemy popijać rum z sokiem ananasowym, a na kolację gospodarze przygotowują dla nas mistrzowski poczęstunek. Gdy dookoła zapanuje niczym niezakłócony zmrok, czeka nas iście nieziemski widok. Znajdziemy się pod kopułą nieba przykrytą tysiącami migoczących gwiazd. Będzie to z pewnością jeden z najpiękniejszych widoków nieba w naszym życiu. Przy takiej scenerii jeszcze lepiej będziemy mogli poczuć zapach morza i posłuchać szumu fal, które jako jedyne zakłócają bezwzględną ciszę spowitej nocą plaży. Gdy nasycimy się w tym widokiem, gospodarze rozpalą nam ognisko, a wtedy już cała wyspa i noc jest nasza... Podekscytowani zewem przygody, ostatnie 10 sekund do północy odliczać będziemy oświetleni miliardem migoczących gwiazd, przy blasku ogniska i unoszącym się zapachu morza... Tego sylwestra zapamiętamy na zawsze. DZIEŃ 6 Prywatna Wyspa - palawan Rano, niepewni czy przeżyte chwile były jawą, czy snem, wraz z budzącym się słońcem możemy zażyć kąpieli w morzu, delektując się pierwszymi promieniami słońca w 2021! W dniu, który wraz z wyspą jest do naszej dyspozycji. Nasze zmysły muskać będzie wszechobecna dziewiczość rajskiego miejsca, a atmosfera podsycana będzie z każdą myślą o tym, że wyspa przeznaczona jest tylko dla nas i nie pojawi się tu żaden inny turysta. Co zrobimy, gdy dostaniemy raj na wyłączność? Miłośnicy snorkelingu z pewnością wskoczą do wody, by popływać z żółwiami, które często przebywają w okolicy wyspy, amatorzy spacerów zgłębią wnętrze tropikalnego lasu, miłośnicy opalania będą wylegiwać się na plaży, bardziej aktywni zagrają w siatkę, a później odpoczną w hamaku, ciesząc się widokiem horyzontu spowitego krystalicznie czystą wodą, na której można dostrzec kolejne bezludne wysepki. DZIEŃ 7 EL Nido (las Cabanas) - palawan 2 stycznia przywitamy w bajkowej scenerii, a jako że jesteśmy w lepszej sytuacji od rozbitków, po śniadaniu około godziny 10 przypłynie po nas łódź. Tego dnia ruszymy w podróż w kierunku EL Nido. Około godziny 17stej dotrzemy na plażę w okolicy El Nido - Las Cabanas. Zameldujemy się w resorcie, z którego roztaczać się będzie jeden z najlepszych widoków na cały archipelag Bacuit. DZIEŃ 8 El Nido (las Cabanas) - Palawan Tego dnia czas mamy do własnej dyspozycji. Czeka nas błogi odpoczynek na plaży, która znajduje się przed naszym resortem. Zażywane przez nas kąpiele słoneczne będą uprzyjemniane iście rajskimi widokami, a podczas spacerów będziemy delektować się horyzontem krystalicznej wody usłanej bezludnymi wysepkami. Z całej okolicy El Nido to właśnie na Las Cabanas zachody słońca wyglądają najpiękniej, a rum z sokiem kokosowym w takich okolicznościach smakuje niepowtarzalnie. Przecudne widoki można urozmaicić sobie dawką przyjemniej adrenaliny - zjazdem tyrolką z wyspy na wyspę (cena 500PHP). DZIEŃ 9 El Nido ( Nacpan Beach) - Palawan Dzisiaj zacznie się kolejna przygoda, będziemy pływali pomiędzy wyspami archipelagu Bacuit. Ten archipelag to wyobrażenie biblijnego raju, w którym podróżnik odkrywa dziesiątki piaszczystych, białych plaż otoczonych błękitnymi wodami, lasami kokosowymi, dżunglą oraz tętniącymi życiem, dziewiczymi rafami koralowymi. Przed nami widoki, jakie widzieliśmy w różnych filmach o rozbitkach, bo to właśnie tutaj producenci z całego świata, nagrywają programy o bohaterach mieszkających na bezludnych wyspach! Łącznie spędzimy tutaj 2 dni, pływając po turkusowych wodach i odkrywając kolejne wysepki ( w dniu 10 odpoczynek na plaży Nacpan, w dni 11 wracamy na łódź). Wyspy są różne. Na niektóre będzie można wyjść bezpośrednio na brzeg, prosto z bangki (tradycyjna filipińska łódź), na inne będzie trzeba dopłynąć kajakiem, bądź wpław. Śpimy w niesamowicie klimatycznym resorcie, umiejscowionym przy białym pisaku pięknej i dużej plaży Nacpan. Na plaży miejsca jest wystarczająco dużo dla tysięcy turystów i zapewne w przyszłości możliwość delektowania się pustą, białą plażą z widokiem na bezkres turkusowej wody i otaczającymi nas lasami palmowymi będzie tylko wspomnieniem. Dzisiaj jako jeszcze jedni z nielicznych turystów odkrywających te dziewicze miejsca, możemy cieszyć się spacerami po czterokilometrowej plaży w akompaniamencie jedynie szumu fal, doświadczając dziewiczej przyrody i ludzi żyjących w zgodzie z naturą. DZIEŃ 10 El Nido ( Nacpan Beach) - Palawan Po pierwszym dniu na morzu, przed nami dzień pełen relaksu w rytmie filipińskiego poczucia czasu. Tego dnia każdy robi to, na co tylko ma ochotę. Do dyspozycji mamy jedną z najpiękniejszych plaż Filipin – Nacpan, okoliczne wioski, do których można się udać na spacer, a dla dopełnienia filipińskiej przychody z chętnymi podzielimy się naszym doświadczeniem i wybierzemy się eksplorować północny Palawan skuterem (dla chętnych, cena 600PHP). Będziemy jeździli po szutrowych drogach, w pięknych okolicznościach natury, między mały wioskami i miasteczkami północnego Palawanu. DZIEŃ 11 El Nido ( Nacpan Beach) - Palawan Dzisiaj czeka nas drugi dzień odkrywania malowniczych wysepek archipelagu Bacuit. W czasie wyprawy czekają też na nas ukryte laguny i widoki nie z tej ziemi. Zapomnijcie o telefonach, w większości tych odległych miejsc, nie ma zasięgu. W całej tej wyprawie nie brakuje akcentu luksusu... jakim jest kuchnia na pokładzie łodzi, a raczej jedzenie przyrządzane przez załogę. Świeże i przepyszne! Grillowane ryby, smażone krewetki, świeże warzywa i owoce, kraby, a nawet świeży kurczak, który jeszcze kilka godzin wcześniej biegał po jednej z wiosek, a w dodatku podane z dala od restauracyjnych tłumów, w bajkowej scenerii... Smakują niepowtarzalnie. Chcesz złowić rybę i sam ją przyrządzić? Proszę bardzo. Masz ochotę pomóc załodze? Pomagaj! DZIEŃ 12 Oslob - Cebu Porankiem udamy się w podróż busem (6h) do Puerto Princessa, skąd samolotem przedostaniemy się do Cebu. Na lotnisku w Cebu, będzie już czekał nasz zaufany kierowca, który zawiezie nas do resortu w Oslob (4h jazdy) i będzie nam towarzyszył przez kolejne 2 dni. DZIEŃ 13 Moalboal - Cebu Będzie to jeden z ciekawszych dni w naszym życiu... bo kto zaczyna dzień od pływania w morzu obok największych znanych człowiekowi ryb – rekinów wielorybich? Mają od 5m do 12m długości (cena 1200 PHP). Następnie udamy się do filipińskiej dżungli, aby odkryć wyjątkowy "sekretny wodospad". Już do południa, będziemy po takiej dawce wrażeń, że gdybyśmy mieli je podzielić na dni, to spokojnie wystarczyłoby na kilka następnych, a to nie koniec! Po pływaniu z rekinami i zrelaksowaniu się przy wodospadzie wybierzemy się na „canyoning” (cena 2000 PHP), czyli poruszanie się w kanionie przy użyciu różnych technik, takich jak wspinaczka, skoki do wody, chodzenie, zjazdy i pływanie. Adrenalina gwarantowana! Na koniec, dotrzemy do pięknego wodospadu Kawasan. DZIEŃ 14 cebu - Manila Rano czeka nas snorklowanie z milionem sardynek! Około 12 transfer na lotnisko w Cebu (4h), skąd udamy się samolotem do Manili. Transfer do hotelu i zakwaterowanie. DZIEŃ 15 Manila-Warszawa Powrót do Warszawy. W zależności od godziny wylotu możliwy powrót tego samego dnia bądź w dniu 16. Dokładna informacja zostanie podana po kupnie biletów lotniczych. Panel informacyjny: Podsumowanie Gdzie śpimy Formularz zgłoszeniowy PODSUMOWANIE KOSZTÓW WYJAZDU Za organizację wyjazdu oraz wszystkie rzeczy, które wchodzą w cenę wyjazdu (cena obejmuje) zapłacisz 6 600 zł + 900 USD. Przeliczając ilość dolarów po kursie 3,80 zł, jest to łączna kwota w wysokości ok. 10 420 zł. Średnia cena biletu lotniczego na trasie Warszawa - Manila – Warszawa, w okresie sylwestrowym to 3 500 zł. Minimalne kieszonkowe, które przeznaczysz na atrakcje ujęte w planie, wyżywienie nieujęte w planie, napoje i zwyczajowe napiwki to 400 USD (kurs 3,80 zł) = 1 520 zł. Uwzględniając powyższe wyliczenia, podpowiadamy, że realna całkowita suma (to co wpłacasz do biura + bilet lotniczy + minimalne kieszonkowe),, jaką potrzebujesz na tę podróż to około 15 440 zł. Jest to kwota orientacyjna, dokładna kwota będzie zależała od kursu dolara (kurs dolara przyjmowany do obliczeń to uśredniony kurs z kilku wcześniejszych miesięcy w dniu publikowania oferty. Kurs nie jest aktualizowany. W celu obliczenia dokładnej sumy wydatków należy sprawdzić obecnie obowiązujący kurs), ceny biletu na lot międzykontynentalny w tym okresie (2 400 zł - 4 400 zł) oraz wydatków własnych. Kwota ta jednak nie będzie znacząco odbiegała (ani w jedną, ani w druga stronę) od powyższych obliczeń. Działamy transparentnie! Zdajemy sobie sprawę, że podsumowanie realnych kosztów wraz z wydatkami na miejscu, marketingowo nie wygląda korzystnie. Jednak uczestnicy naszych wyjazdów to osoby świadome, które po przyjeździe w dane miejsce, nie wydają drugie tyle, co za wyjazd. Kwoty przez nas przedstawione, pozwalają zrealizować plan w 100%, korzystając ze wszystkich atrakcji z planu, nie oszczędzając na jedzeniu i piciu. UWAGA Nie musisz mieć pary, statystycznie większość osób jeżdżących z nami na wyjazdy, to osoby podróżujące solo. W trosce o odpowiedni klimat podczas wyjazdu nie zabieramy rodziców z dziećmi oraz osób poniżej 21 roku życia. Tworząc nasze plany, kierujemy się zasadą, że chcemy zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej w przeciągu 15 dni, wiąże się to z korzystaniem z prywatnych vanów i łodzi (niezbędne, aby dotrzeć do wszystkich miejsc w planie w tak krótkim czasie) oraz częstym lataniem między dłuższymi odcinkami (w tej wyprawie 3 loty wewnątrz Filipin), dzięki temu w naszych wyjazdach mamy pełne spektrum doznań, a z każdego kraju "wyciskamy" jak najwięcej. Ta wyprawy nie jest dla każdego... Przed wypełnieniem formularza zgłoszeniowego trzeba zrozumieć, że nie jest to standardowa wycieczka. Nie gwarantujemy, że zrelaksujesz się i odprężysz. Właściwie to nic nie możemy zagwarantować, nawet to czy uda się zrealizować powyższy plan w 100%. Może być zła pogoda, mogą być wzburzone fale, ograniczona prywatność, szczekanie psów, pianie kogutów, oparzenia meduz bądź słoneczne, a lokalna władza z dnia na dzień może zamknąć wyspę i pokrzyżować nam plany…ale jest to natura odkrywania nieznanego i dzikiego. Skaczemy z klifów, pływamy kajakami, jeździmy skuterkami po górzystych, szutrowych drogach, wspinamy się na klify, góry, palmy(?), spotykamy lokalne społeczności, pijemy rum przy ognisku na plaży, pływami z rekinami i żółwiami... My to kochamy, ale rozumiemy, że nie każdy tak sobie wyobraża swój wymarzony urlop…czy Tobie się podoba? +48 32 307 17 15 +48 500 535 333 Zależy nam tak samo na odpowiednich uczestnikach, jak uczestnikom na satysfakcji z wyjazdu dlatego, jeśli masz jakieś wątpliwości, nie wiesz, czy ten wyjazd jest dla Ciebie, dzwoń śmiało. WAŻNE INFORMACJE Plan podróży nie jest ofertą sprzedaży w rozumieniu prawa handlowego oraz w przypadku działania siły wyższej bądź obustronnym ustaleniom może ulec modyfikacjom. W przypadku niemożliwości zrealizowania, któregoś z punktów programu z uwagi na działanie siły wyższej lub nieuniknionym i nadzwyczajnym okolicznościom zaoferujemy świadczenia zastępcze o porównywalnej jakości. Obywatele Polski nie potrzebują wizy przy wjeździe na Filipiny na pobyt do 30 dni. Na Filipinach nie ma obowiązkowych szczepień. Wszelkie sprawy dotyczące zdrowia i szczepień należy skonsultować z lekarzem, podawane przez nas wskazówki mają jedynie charakter informacyjny. Paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy licząc od daty powrotu. Istnieje możliwość wykupienia ubezpieczenia od kosztów rezygnacji z uczestnictwa w imprezie turystycznej - koszt wynosi 2,97% wartości wyjazdu. Chęć takiego ubezpieczenia należy zgłaszać najpóźniej do 7 dni po podpisaniu umowy (w wypadku, jeśli umowa jest podpisana wcześniej niż na 30 dni przed wyjazdem) lub w dniu podpisania umowy (jeśli do wyjazdu pozostało mniej niż 30 dni). Informacje dla podróżujących na Filipiny dostępne są na stronie strony MSZ. Wszelkie dodatkowe informacje na temat tego, co zabrać i jak się przygotować, zostaną wysłane razem z biletem lotniczym do Azji. Stawiamy na urokliwe miejsca z dala od betonowych molochów. Spragnieni przyrody i chłonięcia filipińskiego świata, przede wszystkim *śpimy w miejscach bardzo dobrze zlokalizowanych – blisko plaży (z wyjątkiem noclegu na Moalboal). Nasze noclegowe perełki w większości prowadzone są przez rodowitych mieszkańców wysp, którzy jako pierwsi z turystycznych biznesmenów zajęli najdogodniejsze lokalizacje. Szum fal, piasek i szelest palm, towarzyszy nam każdego dnia. Jednak trzeba być świadomym, że filipińskie standardy odbiegają od tajskich, nie wspominając już o europejskich (np. nie wszędzie jest ciepła woda). Wyjątkiem są resorty w centrach miast, ale zatrzymanie się tam jest sprzeczne z naszą ideą przygodowego odkrywania Filipin - przylecieliśmy eksplorować wyspy, a nie miasta (nasz pobyt w Manili jest ograniczony do minimum 2 noce). Zazwyczaj będziemy spać w małych resortach, zatem w części z nich jest ograniczona możliwość konfiguracji łóżek. Pokoje są dwuosobowe (na plaży Nacpan, cześć domków jest piętrowa, w takim wypadku kwaterujemy 2 osoby na jednym piętrze i dwie osoby na drugim pietrze). Może się zdarzyć, że w pokoju będzie jedno podwójne, duże łóżko. Osoby podróżujące w pojedynkę, które statystycznie stanowią zdecydowaną większość naszych grup, kwaterujemy według płci. Pokoje wyposażone są w łazienkę oraz klimatyzację bądź wiatrak. Prywatna wyspa na której śpimy, wyposażona jest w proste prysznice z bieżącą wodą oraz dwie toalety. Namioty są dwuosobowe. W przypadku anomalii pogodowej np. tajfun, zostaniemy zakwaterowani na lądzie, w resorcie. *Może się zdarzyć, że zameldujemy się w innym resorcie niż na zdjęciach, jednak zawsze, będzie to podobny standard. Szczegółową agendę wraz z resortami, adresami, telefonami itp. wysyłamy na 10 dni przed wylotem. Error Kanibalizm na ekranie to niekoniecznie domena kina grozy. Przedstawiamy przegląd rozmaitych filmów podejmujących tę tematykę. Kanibalizm w kinie kojarzy nam się przede wszystkim z idiotycznymi, taśmowymi horrorami klasy B. W rzeczywistości motywy kanibalistyczne pojawiły się w wielu ambitnych produkcjach, nierzadko służąc jako szokujące uwydatnienie tragizmu sytuacji, w jakiej znaleźli się bohaterowie. Dziś przygotowaliśmy dla was listę różnego typu filmów, w których zetknęliśmy się z kanibalizmem. Kanibalizm w kinie - przegląd filmówKtóre filmy poruszające tematykę kanibalizmu są warte uwagi? Przedstawiamy nasz subiektywny przegląd. "Wzgórza mają oczy" (1977), reż. Wes CravenZacznijmy od podstawy, czyli kina grozy z podgatunku gore. To właśnie tutaj najczęściej spotykamy motyw kanibalizmu w rozmaitych konfiguracjach. Jednym z absolutnych klasyków, który z pewnością przyszedł wam do głowy jako pierwszy, jest kultowy obraz Wesa Cravena - "Wzgórza mają oczy". Śledzimy tu losy rodziny, która podczas wycieczki po USA i Nowym Meksyku zostaje zaatakowana przez zmutowane plemię kanibali. Innymi tytułami, które doskonale wpisują się w ten schemat mariażu horroru z kanibalizmem, są oczywiście "Teksańska masakra piłą mechaniczną" oraz godny reprezentant kina grozy klasy Z, jakim jest seria "Droga bez powrotu". "Alive, dramat w Andach" (1993), reż. Frank MarshallTuż po klasycznych horrorach, "Alive..." jest zapewne kolejną produkcją, która z miejsca przyszła wam do głowy. Ekranowa historia urugwajskiej drużyny rugby, której samolot rozbija się w górach, zasłynęła przede wszystkim sceną kanibalizmu, gdy rozbitkowie muszą zjadać się nawzajem, by mieć szansę na przeżycie. Dzieło Franka Marshalla reprezentuje tutaj filmy poruszające motywy kanibalistyczne, które oparte zostały na autentycznych wydarzeniach. Fabuła "Alive, dramat w Andach" przedstawia bowiem historię uczestników katastrofy lotu Fuerza Aérea Uruguaya 571 z 1972 roku. Innym - i dość osobliwym - przykładem jest tutaj "Cannibal: The Musical", czyli komedia musicalowa traktująca o Alfredzie Packerze, podróżniku który jako jedyny ocalał z wyprawy po złoto. Był również jedyną osobą w historii Ameryki, która została oskarżona o kanibalizm i skazana. "Tytus Andronikus" (1999), reż. Julie TaymorTym razem przechodzimy do kina ambitnego, jakim z pewnością jest adaptacja jednej z pierwszych tragedii Williama Shakespeare'a z Anthonym Hopkinsem w roli głównej. Akcja rozrywa się w Rzymie, do którego powraca zwycięski wódz legionów - Tytus Andronikus. W myśl tradycji, za zwycięstwo zapłacić musi życiem jednego z jeńców. "Snowpiercer" (2013), Joon-ho BongFilm postapokaliptyczny obrazujący życie ostatnich przedstawicieli ludzkiego gatunku. Pasażerowie pędzącego pociągu są jedynymi, którym udało się przetrwać kolejną epokę lodowcową. Niektórzy za przetrwanie zapłacili jednak niezwykle wysoką cenę. Choć scen samego kanibalizmu tu nie uświadczycie, słowa wypowiedziane przez bohatera odgrywanego przez Chrisa Evansa zapadną wam w pamięć na długi czas. Wiesz czego najbardziej w sobie nienawidzę? Tego, że wiem, jak smakują ludzie. Inną produkcją, która w podobny sposób porusza wątek kanibalizmu jest hiszpańska "Platforma", gdzie życie bohaterów zamkniętych w wielopoziomowym więzieniu uzależnione jest od tego, na którym poziomie się znajdą. Bowiem tylko te położone najwyżej mają dostęp do żywności. Reszta musi radzić sobie w inny sposób... "Hannibal" (2001), reż. Ridley ScottTworząc tego typu zestawienie, nie sposób pominąć Dr Hannibala Lectera, czyli popkulturowy symbol kanibalizmu. Rozmaite produkcje z jego udziałem prezentują różny poziom, łączy je jednak jedno - charyzmatyczna i hipnotyzująca postać Lectera, który nadaje kanibalizmowi wręcz... makabrycznej elegancji. Innym hollywoodzkim przykładem ekranowego kanibalizmu jest "Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street" Tima Burtona. Johnny Depp i Helena Bonham Carter prowadzą w nim intratny biznes - on, jako golibroda, podrzyna klientom gardła, zaś ona przerabia ich na nadzienie do pasztecików, które sprzedaje w restauracji. "Cannibal Holocaust" (1980), reż. Ruggero DeodatoChoć gatunkowo "Cannibal Holocaust" przynależy do pierwszej opisanej przez nas kategorii, uznaliśmy, że powinien zostać wyodrębniony, jako zwieńczenie naszego zestawienia. Jest to bodaj najpopularniejszy film o kanibalizmie, jaki kiedykolwiek powstał. A jego sławę trudno będzie przebić. Ten niezwykle krwawy i brutalny horror stał się liderem wśród chorych i popapranych produkcji, a reżysera oskarżono o mordowanie ludzi na planie filmowym. Ostatecznie dowiedziono mordów dokonywanych na zwierzętach, do których dochodziło, by "dodać produkcji realizmu". Żaden inny film nie został zakazany w tak wielu krajach.

film o rozbitkach na wyspie